Obraz „W trosce o bagna” jest w istocie balladą filmową o przyrodzie i zżytych z nią ludziach, balladą filmową o nieuchronnym przemijaniu i wreszcie balladą o ludzkiej tęsknocie. Złożona forma tej opowieści widoczna jest od pierwszych minut. Właśnie w balladzie mają szansę spotkać się trzy żywioły: epika, dramat i liryka.

Wyrazem epiki są elementy lektorskie, informacyjne – słowem obiektywna wiedza o przyrodzie doliny Górnej Biebrzy i o samym projekcie odkrzaczania bagien. Przeplatają się z nimi frazy z tutejszymi mieszkańcami i ich prawdziwie refleksyjne wspomnienia (spoza kadru) o dawnym trudnym życiu wespół z naturą oraz dziewiczym i bardzo bogatym życiem bagiennego świata ptaków, łosi, owadów, roślin. Przejawem tęsknoty za utraconą naturą, a jednocześnie wyrazem nadziei na jej powrót, są ujęcia z tokowiska cietrzewi, na początku i na końcu filmu. Ptaki te, dawniej liczne także nad Górną Biebrzą, stają się symbolem minionej świetności Bagien Biebrzańskich.