.fotografię cenię na wielu płaszczyznach, jako środek przekazu. Z wielką przyjemnością wczuwam się w emocje wyrażane na twarzach portretowanych ludzi, przeżywam dramaturgię scen dynamicznych, z lubością wsłuchuję się w ciszę pejzażu. Dzieło jest dziełem, a jego energetyzujący ładunek stanowi największą wartość, niezależnie od tematu. Ponadto analiza dzieł innych dziedzin fotografii pozytywnie wpływa na rozwój własnej. Przyroda w moim przekonaniu ma pewien wyróżniający walor: brak cywilizacyjnego szumu, dzięki czemu stanowi przestrzeń sprzyjającą wyciszeniu i skupieniu się na aspektach elementarnych, w fotografii i nie tylko. W takim stanie ducha łatwiej dostrzec piękno. . Zbierane doświadczenia utwierdziły mnie w przekonaniu, że świat ptaków, ich barwy, kształty, zachowania czy zwiewność i gracja lotu posiadają niezrównany potencjał estetyczny. fragment wywiadu dla portalu „Świat Obrazu”